Nagrywam w sobotę, czyli mało typowo, choć czasem zdarza mi się nagrać odcinek po obiecanym sobie terminie…
I wczorajszy plan na nagranie był inny… ale idę za porywem serca. Za oknem zupełnie dobra pogoda jak na 1 listopada. Szykuję się do spotkania rodzinnego – to już taka nasza rodzinna tradycja, że spotykamy się u mnie na obiedzie i wspominamy naszych bliskich, którzy odeszli. Rano wspomniałam też moje konie, które już przeszły przez tęczowy most…
Pytania rozwojowe:
Anna Zdzieszyńska - wspieram Twój rozwój osobisty!