Dostałam kiedyś album z reprodukcjami dzieł sztuki. Redaktorem jest Umberto Eco, a tytuł dzieła… „Historia brzydoty”… Hmmm… Zdecydowanie wolę otaczać się pięknem. I myślę, że piękno to dla każdego coś zupełnie innego...
Chwalę co dzień piękno, które mnie otacza i którym się otaczam – czasem zapatrzę się na któregoś z psów i czuję błogość! W stajni znana jestem z tego, że wypuszczam konia na wybieg, siedzę na ławce i patrzę… W domu mam dużo obrazów i bibelotów, kwiaty, kolory. Takie otaczanie się pięknem ładuje moje akumulatory energii i daje mi radość! 😊
A czym dla Ciebie jest piękno - zapraszam do rozważań rozwojowych:
Zdjęcia: okładka albumu: „Historia brzydoty"; Obraz Grażyny - Rydwan; Siwy – „lubię go, bo jest taki piękny”, fot. Bartłomiej Konstanty-Bielman; Jantar – piękno w czystej postaci, fot. Małgorzata Jurczak